Starfield to największy "kryzys" w graniu na linuksie - do dzisiaj nie działa na kartach nvidii ;]
Na AMD śmiga podobno lepiej niż na Windzie, na Steamdecku też jak na moje standardy jest znośnie.
Ogólnie to taka "synergia spierdolenia" - czyli patologiczna jakość techniczna gry Bethesdy łączy siły z olewającą swój produkt Nvidią. Tak więc czekam sobie, aż to zielona firma naprawi ;]
Sam Starfield to jest plucie w twarz umiejącym czytać - nie wiem jak możne się nie wstydzić za to co "wygadują" postaci, jak wygląda świat. To jest dno dna.
Resztę da się znieść, ale Bethesda powinna dostać zakaz używania jakiegokolwiek języka ludzkiego w przyszłości za to co tam uczyniła ;]
@wonziu To dlaczego Pan gra? :(
@TheNerwujacy lubię raz na kilka lat zagrać w cookie clickera.